Butterfly Effect: tools for an effective D.E.O.R
Członkowie Stowarzyszenia Inicjatyw Regionalnych: Urszula Mars, Adam Bednarek i Szymon Ciach wyjechali do słonecznej Kalabrii by wziąć udział w szkoleniu „Butterfly Effect”. Głównym celem ich pobytu było rozwijanie wiedzy o zarządzaniu projektami dotyczącymi aktywizacji młodych poprzez dzielenie się doświadczeniami z naszymi partnerami z Armenii, Azerbejdżanu, Gruzji, Mołdawii, Portugalii, Rumunii i Włoch.
„Możliwość wymiany poglądów z tak inteligentnymi i otwartymi ludźmi z całej Europy była dla nas niezwykle cennym doświadczeniem.
Ciężka praca nad strategią D.E.O.R. i rozwijaniem i rozpowszechnianiem przyszłych projektów zaowocowała zdobyciem wiedzy o praktycznych aspektach zarządzania projektami.
Stosowanie narzędzi graficznych do tworzenia ulotek, czy plakatów nie stanowi już dla nas żadnej trudności. Ponadto, poprzez udział w warsztatach poświęconych organizowaniu konferencji zdaliśmy sobie sprawę z kompleksowości tego zagadnienia.
Podczas wolnego czasu udało nam się odwiedzić urocze miasteczko Pizzo. Typowy kalabryjski krajobraz o zachodzie Słońca w połączeniu z przysmakami włoskiej kuchni (zwłaszcza lokalnych specjałem tartufo) był idealnym zwieńczeniem dnia.
Przed oczami wciąż pojawia nam się Tropea, znakiem rozpoznawczym miasta, oprócz lazurowej wody, przepięknych plaż, czy klifu na którym zbudowane jest całe miasto jest też kościół Santa Maria Dell’Isola położony na szczycie skalistego wzgórza. Życie jest piękne!
Mieliśmy również niezmierną przyjemność zapoznać pozostałych uczestników z kulturą naszego kraju. Mamy nadzieję, że nie tylko poczuli ducha polskiej zabawy, ale i dowiedzieli się nieznanych dotąd faktów o naszym państwie, gdzie „The Unbelievable Happens”.
Uczestnicy mieli okazję wziąć udział w różnorodnych konkursach, a także spróbować produktów polskiego pochodzenia, między innymi znaną im wcześniej Żubrówkę.
Wspaniali ludzie oraz doskonała równowaga pomiędzy pracą i zabawą, wszystko to sprawiło, że projekt ten będzie dla nas niezapomniany!”
Tekst: Ula i Adam, Zdjęcia: Szymon